Aller au contenu
Accueil » Sparaliżowany smutny szczeniak ciągnie się po pomoc

Sparaliżowany smutny szczeniak ciągnie się po pomoc

    Dla milionów psów, które są bezdomne i żyją na ulicy, życie nie może być łatwe, pisze moneysavingbasics.

    Znalezienie pożywienia, wody i schronienia jest wystarczająco trudne, ale dla tych zwierząt, które doznają obrażeń, przyszłość jest często ponura.

    Kiedy Poppy była jeszcze młodym psem, została przyłapana na wleczeniu tylnymi łapami po drodze.

    Nikt nie wie, w jaki sposób kręgosłup tego biednego szczeniaka został zmiażdżony, ale ta bolesna kontuzja sprawiła, że nie mogła poruszać tylnymi łapami.

    Cierpiała samotnie na odludziu, dopóki nie znalazła się w pobliżu rezerwatu zwierząt, gdzie pracownicy rzucili się jej z pomocą.

    Susanne Vogel pracowała w obozie badawczym nad słoniami w Botswanie w południowej Afryce, kiedy ona i jej współpracownicy zauważyli rannego psa.

    „Najsłodszy duch”
    Miłośniczka zwierząt Susanne podniosła biedne stworzenie i zabrała je do najbliższego weterynarza oddalonego o osiem godzin.

    Strona GoFundMe założona w celu zebrania funduszy na leczenie Poppy powiedziała, że wszyscy byli zdumieni, że przeżyła, biorąc pod uwagę zwierzęta gospodarskie i drapieżniki w okolicy.

    „Emanuje najsłodszym duchem. Zawieźliśmy ją do najbliższej kliniki weterynaryjnej, 8 godzin jazdy po okropnych drogach i przeprawę promową przez rzekę Okawango” – dodała organizatorka zbiórki Amanda Stronza.

    Pozostała pod opieką weterynaryjną do czasu, aż nabrała sił z początkową myślą, że operacja jest zbyt ryzykowna dla słabego psa.

    Aktualizacja na stronie GoFundMe, która zebrała ponad 10 000 $ na jej leczenie, mówi, że Poppy była szczęśliwa w Greenside Animal Hospital, wspaniałej placówce w Johannesburgu w RPA.

    Stań o własnych siłach
    Jej zdjęcia rentgenowskie wykazały, że jej kręgosłup został całkowicie przecięty, a operacja naraziłaby ją tylko na niepotrzebny ból i nie pomogłaby w naprawie kręgosłupa.

    Lekarze uważają, że „kontynuacja fizjoterapii pomoże Poppy poprawić się i odzyskać siły, a może nawet zdolność do samodzielnego stania” – napisała Amanda.

    „Poppy wkrótce dostanie swój własny fantazyjny wózek lub wózek inwalidzki, który pomoże jej ścigać się i gonić wiewiórki” – dodała.

    Odważne szczenię

    W Waszyngtonie znaleziono dla niej dom na zawsze, a personel współpracował z biurem podróży, aby ją tam sprowadzić.

    „Biorąc pod uwagę to, co teraz rozumiem na temat powagi jej kontuzji, jestem tylko bardziej pod wrażeniem niesamowitej wytrwałości i ducha Poppy. Co za dzielny piesek” – napisała Amanda.

    „Nie znaleźliśmy jej w tej odległej części Botswany – ona znalazła nas i naprawdę wierzę, że wiedziała, co robi”.

    Co za niezwykły pies! Wiem, że Poppy dobrze wyzdrowieje, biorąc pod uwagę jej upór i determinację.

    Udostępnij, aby oddać hołd wszystkim osobom, które pomogły Poppy w jej drodze do wyzdrowienia.